sobota, 13 kwietnia 2013

Kosmetyczka - z serii przed i po :)

Hej hej :)
Pokażę dziś kosmetyczkę, z zamiarem uszycia której nosiłam się już od dłuższego czasu. Potrzebna mi była taka malutka do torebki, żeby zmieściła kilka kosmetyków potrzebnych do szybkiego tuningu buźki :) Dorwałam odpowiedni płaszczyk dziecięcy w Tanim Armanim, w taki fajny wiosenny motyw drobnych kwiatuszków,  wykorzystałam tutek od tutinelli i poszło :)
Maszyna nie sprawiała większych kłopotów, jedynie co to materiał się ciężko przesuwał - był i śliski, i lepki jednocześnie. Nieskromnie powiem, że kosmetyczka podoba mi się strasznie, tylko że... okazała się za duża do torebki :) Pozostaje mi znów odczekać, aż sprawy nabiorą mocy urzędowej, by siąść i uszyć kosmetyczkę nieco mniejszych rozmiarów :)





Prawda, że fajne te kwiatuszki? :)

3 komentarze:

  1. Kosmetyczka udała Ci się świetnie. Koty kilka postów wcześniej też . Szkoda tylko, że nie wspomniałaś skąd zaczerpnęłaś pomysł, wypadałoby wspomnieć choć słowem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapałeczko nie było moją intencją urażenie Ciebie.
    Trafiłam do Ciebie przypadkiem sprawdzając, kto odwiedza mojego bloga i gdy zobaczyłam Twoje kotki pomyślałam, że to wypisz wymaluj moje cwaniaki. Są takie podobne. W sumie to ucieszyłam się, że komuś przypadł ten pomysł do gustu i zechciał go zrealizować po swojemu. Ja też szukam inspiracji na różnych blogach, gdy wspomagam się czyimś pomysłem staram się o tym wspomnieć w poście.
    Życzę Ci realizacji wielu ciekawych pomysłów, masz kobieto zdolne ręce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepsze przed/po jakie ostatnimy czasy widziałam :)) Super!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń