Nigdy nie robótkowałam w jakimś zastraszającym tempie, wena albo była, albo jej nie było. Teraz zaś pojawił się pewien osobnik, który sprawi że postów będzie jeszcze mniej :)
Moje malutkie oczko w głowie zajmuje mnie całkowicie, a ja uczę się jak być mamą przez wielkie m :) Franuś ma już sześć tygodni, jest zdrowiutki i co tu dużo mówić - przystojniak z niego :D :*
Od razu też pochwalę się wygranym candy u Filomenki! Przy okazji gratuluję Ci kochana ślicznej Natalki, niech się dobrze chowa :)
Gratuluję młodego przystojniaka :D Niech będzie zdrowy i radosny. Tobie życzę przespanych nocy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam