poniedziałek, 12 marca 2012

Bracia Kropelki

Jest ich dwóch... obydwaj uśmiechnięci, obydwaj niebiescy, tylko w różnym natężeniu :) Jako wystrój dziecięcego pokoju, jako przytulanki naszej pociechy, w końcu jako podpórka pod plecki Malucha, co by się we śnie nie przekręcił (działa, sprawdzone!)  :)
Z mięciutkiego polaru, oczka filcowe, buźka wyszyta muliną, robione jeszcze w starym roku. Gabarytowo to 26 wys x 16 szer. I nie sądziłam, że polar to taki wdzięczny materiał do szycia. Proszę też nie bić za jakość zdjęć, po ciemnaku były robione :P


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz