poniedziałek, 4 marca 2013

Kotki 4+1 razem z pudłem

Witam,
na początek historyjka obrazkowa :)

Ehem ehem..

."Pan kotek był chory
i leżał w łóżeczku...

... i przyszli doń kumple:


 ...-Jak się masz, Waldeczku? "


Dziękujemy :D

Zagrała dla Was
Ekipa z Kociego Dżipa !

PS. Ekipę zgłaszam na "Uwolnij tkaniny" :)

Teraz pora na recykling. 
Sweterek Franka zamieniony został na kociaka.


I na samiusieńki koniec rzecz, którą kiedyś kiedyś widziałam gdzieś na blogu, która strasznie się mnie spodobała, i którą bezczelnie zmałpowałam.




Ztuningowane pudełko po butach, które teraz służy do trzymania w kupie 
moich żenująco skromnych zapasów filcu ;P
Pudło potraktowane jako próbu-rubu...
Oswajałam się z takerem, sweterek z sh też złapany pierwszy z brzegu.
Efekty pierwszego podejścia widać zwłaszcza na bokach pokrywki, jak szlaczek krzywo idzie.
Poezja na pewno to nie jest, ale resztkom filcu to nie przeszkadza :)

3 komentarze: