czwartek, 17 maja 2012

Komplecik dla szwagierki

Z racji połączonej imprezy (imieninowo-urodzinowej) miałam dylemat na temat prezentu dla szwagierki. Poprosiła o konkretną książkę, ok, ale to przecież nieco za mało. W długi weekend siedziałam z małym u rodziców, więc miałam chwilkę i pogrzebałam w sieci. I wygrzebałam :)
       Kosmetyczka i etui na podpaski szyte były po raz pierwszy, ale jakoś dobrze mi poszły :) zaś chustecznik to już standard. Tak więc przedstawiam komplecik z pięknej tkaniny otrzymanej od babci, która jakoś mi się francusko kojarzy :)



2 komentarze: